

Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Wroclaw koło Mirkowa
Posty: 86 #158503 Od: 2008-5-9
Ilość edycji wpisu: 3 | Składniki : ser biały przynajmniej kostka lub co tam znajdziemy w lodówce - im starszy i bardziej zigliwiały tym lepszy ( tu aspekt ekonomiczny , zagospodarowujemy coś co nam się troszkę popsuło i pewnie poszło by do kubła ) Olej lub oliwa albo masło , margaryna ( osobiście zawsze troszkę mieszam masło z olejem albo oliwą ) Cebula przynajmniej ze 4 średniej wielkości główki na kostkę 250 gram sera. Natka pietruszki ( może być podeschnięta) Soda oczyszczona ( popularna sodka ) Przyprawy sól pieprz kminek bazylia czosnek co kto lubi Przygotowanie : Na patelnię dajemy tłuszcz i drobno posiekaną cebulę tak by się zeszkliła. Dodajemy ser ( polecam wstępnie go rozkruszyć ) Całość smażymy wraz z przyprawami ( takie jakie lubimy ) solą, pieprzem, bazylią, czosnkiem ( granulowany lub świeży wyciskany ) do momentu aż z sera odparuje woda ( serwatka ) . Musimy koniecznie pamiętać o ciągłym mieszaniu , ja daję ostry ogień i wtedy trwa to krótka ale trzeba ciągle mieszać rozcierając ser inaczej bardzo szybko przywiera. Teraz mamy dwie możliwości albo dodajemy sodkę albo nie , jak dodajemy to ser będzie bardziej gładki przypominający topiony, jak nie to będzie miał konsystencję lekko grudkowatą. Z sodką trzeba bardzo uważać dajemy jej tyle by posypać powierzchnię sera na patelni tak jak byśmy mocno solili albo chcieli po pudrować pączka cukrem pudrem ( konsystencja jest zresztą podobna )jak damy zbyt wiele to będzie czuć sodkę , ilość to około płaska łyżeczka od herbaty na patelnię 28 cm i grubość sera około 2-3 cm . Na ten czas należy zdjąć patelnię tak by się nie przypalił ser albo zgasić ogień jak kto woli. Po dodaniu sodki znów na ogień i mocno mieszamy , sodka powoduje ,że ser zaczyna dość gwałtownie rosnąć więc pamiętajmy o tym przy doborze patelni . Po chwili całość opada i wtedy dodajemy zieleninę , mieszamy i na stół . Jak nie dajemy sodki to zieleninę dodajemy jak odparuje woda z sera i to już koniec gotowania . Całość zajmuje ze 20 minut dla wprawnej osoby. Jemy z pieczywkiem jak jest ciepłe ( ja nakładam na chleb ) potem dość mocno tężeje . Można tak naprawdę dać do sera co kto lubi , próbowałem już z papryką , pomidorkami , szczypiorkiem i co akurat troszku nam się zeschło. Mam nadzieję , że Wam będzie smakowało .
Smacznego !
_________________ Pozdrawiam Arek |